Giełda Papierów Wartościowych to nie tylko akcje spółek i kontrakty na indeksy. Pośrednie uczestnictwo w rynkach kapitałowych to nie tylko oferta Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych typu otwartego – kupno i sprzedaż jednostek. Poszerzając naszą wiedzę dotyczącą instrumentów inwestycyjnych na rok 2008, chcę zwrócić uwagę na segment funduszy inwestycyjnych typu zamkniętego i emitowanych przez nie certyfikatów, zarówno tych notowanych na GPW jak i nie.
Exchange Traded Funds (ETFs) to w świetle prawa Rzeczpospolitej Polskiej fundusz inwestycyjny o charakterze zamkniętym, którego działalność polega na emisji publicznych lub niepublicznych certyfikatów inwestycyjnych (określa to statut danego funduszu). Fundusze inwestycyjne typu ETFs należą zatem do sektora instytucji, których tytuły uczestnictwa (certyfikaty) są dostępne w obrocie na rynku regulowanym lub zorganizowanym (giełdy).
Różnica między funduszami typu otwartego i zamkniętego polega na tym, iż w ramach ETFs, instytucja oferująca nie realizuje odkupienia bieżącego jednostek uczestnictwa od klienta, a wedle procedur określonych w statusie. Certyfikat notowany na Giełdzie Papierów Wartościowych możemy również w każdej chwili sprzedać.
Jak to działa? Wyemitowany przez Towarzystwo, w terminie określonej subskrypcji, certyfikat inwestycyjny jest papierem wartościowym zbywalnym i niepodzielnym. W zależności od przyjętej polityki inwestycyjnej Towarzystwa, certyfikatem będziemy określali uczestnictwo w zróżnicowanym koszyku aktywów o odmiennym stopniu ryzyka. Paleta możliwości jest bardzo szeroka. W związku w tym, iż fundusz typu zamkniętego nie wypłaca na bieżąco środków swoich klientów, zarządzający lokują pieniądze klientów np. w transakcje terminowe, waluty, udziały spółek z ograniczoną odpowiedzialnością czy nieruchomości. Wyceny certyfikatów typu niepublicznego są sporządzane zgodnie z zapisami w regulaminach (np. raz na kwartał, liczone wedle wartości aktywów netto). Warto jednak pamiętać, że uczestnictwo w ETFs nie gwarantuje nam pełnej ochrony kapitału i tak jak w przypadku zwykłego funduszu i tu należy liczyć się z ewentualnymi stratami. Jednakże, w zależności od kategorii inwestycji, posiadane przez nas certyfikaty możemy zarówno sprzedać na rynku niepublicznym (za pośrednictwem instytucji oferującej, po wcześniejszym złożeniu takowej dyspozycji) jak i na Giełdzie Papierów Wartościowych w sposób nieograniczony, w godzinach trwania sesji (tak jak akcje).
Do inwestycji w ETFs może przystąpić każdy z nas. Wszystkie Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych określają minimalny próg wejścia w daną subskrypcję (może to być np. 1000 zł albo 100 000 zł), a także czas realizacji certyfikatu (zwykle kilka lat lub na czas nieokreślony). Przystępując do inwestycji w fundusz typu zamkniętego należy pamiętać o pewnych kosztach. Instytucja oferująca może uszczuplić nasze konto o opłatę manipulacyjną (ok. 1%) czy za zarządzanie (średnio 2% rocznie), a przypadku przedwczesnego wyjścia z inwestycji obciąży dodatkowymi opłatami (prowizjami). Podobnie jest w przypadku, gdy chcemy „odsprzedać” komu innemu nasz certyfikat, jak również przy realizacji wygenerowanego zysku podatkiem od zysków kapitałowych (19%). Jeśli policzyć wszystko, opłaty manipulacyjne i tak dużo łagodniej „zjadają” wygenerowany zysk, aniżeli funduszu typu otwartego. Nie zmienia to jednak faktu, że klienta detalicznego może zniechęcić fakt wymogu prowadzenia rachunku inwestycyjnego oraz dosyć uciążliwa procedura kupowania/zbywania certyfikatów niepublicznych i każdorazowe składanie takich dyspozycji w instytucji oferującej.
Podsumowując, uważam, iż warto zainteresować się inwestycją w ETFs, gdyż stanowi ona kolejny element dywersyfikacji naszych oszczędności. Niektóre emitowane certyfikaty, jeśli przeanalizować dotychczasowe wyniki, ze względu na szerokie palety aktywów, charakteryzują się dużą stabilnością w momentach rynkowych zawirowań. Gorzej, jeśli uczestniczymy w mniej rozległej inwestycji. Zarządzający funduszami zapewne w okresie lekkiej dekoniunktury, wymyślą coraz to ciekawsze koszyki aktywów, aby przyciągnąć nowych klientów. Zestawiając wszystkie za i przeciw, propozycja ETFs to kolejne urozmaicenie dla inwestorów szukających rozwiązań inwestycyjnych na długi termin.
{mosgoogle}
Niedawno ukazała się pozycja autorstwa Wioletty Nawrot – „Exchange-Traded Funds (ETF). Nowe produkty na rynku funduszy inwestycyjnych”. Dla chętnych, dostępna w księgarniach.
Autorem jest Pan Patryk Chyła
Tekst pochodzi z Portalu www.inwestycje.pl
Serdecznie dziękuję za jego udostępnienie.
www.inwestycje.pl
Powrót na górę strony >>> kliknij
Przejdź na bloga >>> kliknij
Przejdź na forum >>> kliknij
Przejdź do spisu treści porad/artykułów >>> kliknij
Przeczytaj podobne:
Lokaty strukturyzowane – moda czy faktyczne korzyści,
Inwestowanie w złoto lekiem na spadki na GPW,