Wiele osób, mieszkających w wynajmowanym lokalu, osiąga moment życiowy, w którym chce iść na ,,swoje”. Zakup nieruchomości nie należy jednak do zadań najłatwiejszych. Już na początku stajemy przed dość istotnym dylematem – na co się zdecydować, dom czy mieszkanie?
Gusta i guściki
Przede wszystkim musisz zdać się na własne preferencje. To one bowiem, a nie koszty, decydują, czy będziesz mieszkać komfortowo. Wolisz głośne, wielkomiejskie życie w miejscu, gdzie wszędzie jest blisko? Wówczas lepszym rozwiązaniem okaże się mieszkanie. A może przeszkadza Ci hałas, a zdecydowanie bardziej odpowiada klimat przedmieść? W takim wypadku korzystniej rozważyć opcję zakupu przytulnego domku z ogródkiem.
Więcej czasu czy więcej niezależności?
Preferencje swoją drogą, warto jednak podejść do sprawy w sposób praktyczny. Pamiętaj, że zajmowaniem się domem to nieustanna odpowiedzialność, pochłaniająca wiele czasu. Koszenie trawnika, odśnieżanie podjazdu czy naprawy wewnątrz i poza budynkiem – to tylko nieliczne wyzwania, jakim musisz sprostać jako odpowiedzialny gospodarz. Posiadanie domu jednorodzinnego to zdecydowanie nie opcja dla leniwych i wszystkich zaganianych, którzy traktują miejsce zamieszkania jako swoistą ,,bazę wypadową”. Tego rodzaju osobom zdecydowanie lepiej będzie służył lokal z kilkudziesięcioma metrami kwadratowymi. Życie w budynku mieszkalnym też nie jest jednak tak beztroskie, jak mogłoby się wydawać. Wymaga ono szczególnego dostosowania się do otoczenia – głównie do sąsiadów, którym mogą przeszkadzać hałas, głośne imprezy, zwierzęta czy choćby dzieci.
Ile to kosztuje?
Kiedy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Nie ma co się oszukiwać – o zakupie nieruchomości w głównej mierze decydują małe zielone. Jak to więc wygląda w przypadku domów i mieszkań? Wiele zależy od lokalizacji. Mieszkanie w centrum dużego miasta może być częstokroć dwa razy droższe od podmiejskiego domu, mimo mniejszego metrażu. Rozbieżność cenowa jest zresztą dostrzegalna także w przypadku mieszkań na obrzeżach, również wychodząc w ogólnym rozrachunku na korzyść domu.
Koszty zakupu to jedno, co jednak z kosztami utrzymania? Tutaj sprawa nie jest już tak oczywista. W przypadku lokali mieszkaniowych, największe obciążenie finansowe będzie stanowił ,,czynsz” dla spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej oraz bieżące opłaty za wodę, ogrzewanie prąd, telewizję, internet, ewentualnie gaz itd. (część tych opłat zawiera się zresztą w ramach ,,czynszu”). Wysokość należności, które będziesz musiał ponieść, będzie zależała w dużym stopniu od wielkości mieszkania oraz wiekowości budynku. W domach, największe wydatki generuje ogrzewanie oraz prąd, woda i odprowadzanie ścieków – często nie są to koszty stałe i zależą od konkretnego miesiąca (zwłaszcza w przypadku ogrzewania zimą). Do tego dochodzi również opłata za telewizję i internet oraz za podatek od nieruchomości i (opcjonalnie) ubezpieczenie. Istotną różnicę w kosztach między mieszkaniem a domem tworzy kwestia remontów. W mieszkaniach, bieżące naprawy i renowacje są z reguły finansowane z funduszu lokatorskiego. W przypadku domów, musisz zdać się na własną kieszeń. I czasem sięgnąć do niej naprawdę głęboko…
Deweloper poradzi
Jeśli, mimo rozważenia wielu ,za” i ,,przeciw”, nadal nie jesteś w stanie podjąć decyzji, zawsze możesz skorzystać z pomocy doświadczonego zespołu deweloperów. Profesjonalna firma deweloperska znajdzie nieruchomość ściśle dostosowaną do Twoich potrzeb – niezależnie czy chodzi o dom, czy o mieszkanie. Wśród firm godnych polecenia, warto wymienić m.in. działającą na terenie Śląska i Małopolski spółkę DOMBUD.