Inwestorzy coraz częściej zadają sobie pytanie, czy Dubaj nazywany gigantycznym placem budowy nadal posiada potencjał inwestycyjny. Wielu analityków uważa, że tak. Ich zdaniem pomimo kryzysu finansowego na globalnym rynku najsłynniejszy z emiratów oprze się spadkom a cały środkowowschodni rynek nieruchomości może osiągnąć lepsze wyniki niż rynki w pozostałych regionach świata.
Populacja Dubaju wzrasta w tempie 7% rocznie. Obecnie emirat liczy 1,5 mln mieszkańców, ale specjaliści szacują, iż do 2020 roku ich liczba osiągnie 4 mln. O braku kryzysu w najszybciej rozwijającym się mieście świata może świadczyć liczba nowych projektów zainaugurowanych przy okazji wystawy Citiscape. Ogłoszono tam między innymi plany budowy wartej 39mln USD wieży, która jak twierdzi deweloper będzie najwyższym budynkiem na świecie.
Imponujące wrażenie robi także projekt o nazwie Wioska Kultury powstający nad malowniczym Dubai Creek, o łącznej powierzchni 110 000m2, który ma zostać ukończony w 2010 roku. Poza tradycyjnymi apartamentami oraz restauracjami planowane jest stworzenie tam szkół artystycznych oraz liczącego 25 000 m2 muzeum poświęconego tematyce Środkowego Wschodu.
Dwupokojowy apartament wielkości 145m2 w kompleksie Babil, w Wiosce Kultury wart będzie 1.25 mln USD, dwa razy tyle kosztowałby taki apartament w najlepszej lokalizacji w Nowym Jorku. W Londynie, gdzie ceny mieszkań spadły w tym roku o 4.3 % byłby sześciokrotnie droższy.
Jak powiedział Shirley Humphrey z Harrods Estates, która zajmuje się marketingiem projektu Babil „Nie ma innego miejsca, gdzie inwestorzy mogą liczyć na tak duże zyski”.
Trendy pokazują, że deweloperzy poszerzają granice miasta prowadząc ekspansję na nowe tereny. Kolejne projekty przybierają coraz bardziej nowatorskie formy. Przykładem jest inwestycja o nazwie Dubai Properties’ Mudon – tematyczny kompleks będzie składał się z pięciu mikromiast, nawiązując między innymi do architektonicznych i kulturowych symboli Kairu i Marrakeszu.
Dubaj nazywany jest często bliskowschodnim Las Vegas na sterydach i stanowi swego rodzaju alternatywę dla Londynu lub Nowego Jorku. Kraje zatoki są bardzo atrakcyjnym miejscem, przy którym reszta świata zdaje się być banalna.
W Dubaju zyski z wynajmu kształtują się na poziomie 8-10% rocznie. Szacowany na 2012 rok wzrost liczby turystów do 15 mln pozwala przypuszczać, iż w tym regionie inwestorzy nadal mogą liczyć na imponujące zyski z zakupu nieruchomości.
Joanna Czekaj
Marketing Coordinator
www.propertymarkets.pl
Przejdź do spisu treści 600 porad finansowych zawartych na portalu ,
Przejdź na bloga www.blog.finanseosobiste.pl ,
Przejdź do działu Nowe produkty finansowe
{mosgoogle}