Bezpieczna przystań dla inwestorów w trudnych czasach – tymi słowami Financial Times w wydaniu z 20 maja zatytułował obszerny tekst poświęcony analizie ostatnich miesięcy na rynku win inwestycyjnych. Rynek wina po wiosennym wyjściu z konsolidacji, potwierdził siłę popytu przynosząc w maju wzrost 2,2% na szerokim indeksie Liv-ex 500.
W maju potwierdziły się tendencje widoczne już wcześniej, w szczególności duże zainteresowanie winami z rocznika 2005, który wraz z 1996 zdominował obroty, będąc przedmiotem praktycznie połowy zawieranych transakcji. Nieco większe niż w poprzednim miesiącu okazało się zainteresowanie winami z Burgundii, zjawisko to ma jednak wymiar sezonowy i nie należy spodziewać się jego utrwalenia. Pewnym zaskoczeniem jest ciągle duży popyt na szampany, które wygenerowały 4,1 % obrotu w stosunku do kolejno 2,1% i 2,5% w poprzednich miesiącach. Pozostałe obroty należały tradycyjnie do win z rejonu Bordeaux.
„Wzrost zainteresowania inwestycjami opartymi w wino, również w skali globalnej jest coraz bardziej widoczny. – mówi Krzysztof Maruszewski prezes Stilnovisti. – W ostatnim czasie konsekwentnie wzrasta rola Hong-Kongu jako jednego z ośrodków kapitału lokowanego w tym segmencie, obok Londynu i Nowego Yorku. Jest to bardzo dobry znak dla perspektywy najbliższych lat”.
Bardzo ciekawym zjawiskiem jest coraz mocniejsze funkcjonowanie roczników, jako podstawowego źródła wyceny. Dobrze widać to na przykładzie 2005, gdzie poszczególne pozycje mimo ratingów nie odbiegających od poprzednich lat cieszą się większym zainteresowaniem, niż te same wina z podobną oceną z innych lat. Ta swoista premia uzyskiwana przez wina z uznanych roczników może być kolejnym modelem determinującym przyszłe wzrosty.
„Znamienne jest rosnące zainteresowanie najbardziej wpływowych mediów rynkiem wina – mówi Mikołaj Iwański Dyrektor Inwestycyjny Stilnovisti – tekst z Financial Timesa jest ważnym dowodem zainteresowania świata finansowego tym segmentem inwestycji. Rynek wina wchodzi też w dojrzałą fazę rozwoju, co biorąc pod uwagę aktualną sytuację na światowych rynkach finansowych, jest paradoksalnie najlepszym momentem do dalszego rozwoju.”
Ważnym elementem sytuacji rynkowej, na który zwrócono uwagę w maju jest umocnienie się euro w stosunku do funta i dolara, co powoduje w dłuższej perspektywie liczne problemy przy obecnych różnicach kursowych. Kluczem do rozwiązania sytuacji będzie wzmocnienie się kursu funta, na co obecnie nie ma specjalnie mocnych perspektyw. Przy inwestycjach długoterminowych ryzyko to będzie naturalnie marginalizowane.
{mosgoogle}