Tak.Zależy to m.in. od sposobu naliczania odsetek. Banki zazwyczaj stosują dwa ich rodzaje:A) kredyt, w którym odsetki dodawane są do kapitału i dzielone na ilość rat,B) kredyt w którym każda spłata powoduje zmniejszenie kwoty objętej oprocentowaniem – taka wersja jest znacznie korzystniejsza dla kredytobiorcy.Zobacz przykłady…
W przykładach w których chciałbym pokazać różnicę w realnym oprocentowaniu kredytu posłużę się zaokrąglonymi wartościami oprocentowania 22% i 30% rocznie.
W praktyce bowiem okazać się może, że kredyt na 30% będzie tańszy od tego na 22%.
KREDYT A – nominalne oprocentowanie roczne 22%
Bierzemy kredyt 5000 zł na okres 4 lat.
22% rocznie x 4 lata = 88 %.
5000 zł + 88 % = 9400 zł (łączna wartość kapitału i odsetek)
Spłacamy łącznie 9400 zł w 48 ratach po 196 zł
KREDYT B – nominalne oprocentowanie roczne 30%
Bierzemy kredyt 10000 zł na okres 4 lat.
30% rocznie x 4 lata = 120 %
10000 zł + 120 % = 22000 z (łączna wartość kapitału i odsetek)
Przy takiej wysokości oprocentowania rata miesięczna przez okres 4 lat powinna wynosić 458 zł
22000 zł /48 = 458 zł
Tymczasem faktycznie rata wynosi 360 zł
Jak to możliwe?
Otóż dla tego kredytu bank stosuje już inną formę naliczania odsetek dzięki czemu
rzeczywiste oprocentowanie kredytu to 18,25%.
Dlaczego?
Już wyjaśniam:
73% / 4 lata = 18,25%,
skąd 73%?
ponieważ,
10000 zł + 73% = 17300 zł (łączna wartość kapitału i odsetek)
Spłacamy łącznie 17300 zł w 48 ratach po 360 zł
17300 zł /48 = 360 zł
KREDYT C – nominalne oprocentowanie roczne 30%
Podobnie jak w przykładzie powyżej
15000 zł + 18,25% x 4 lata = 73%.
15000 zł + 73% = 25950 zł (łączna wartość kapitału i odsetek)
Spłacamy łącznie 25950 zł w 48 ratach po 540 zł
Powyższe 3 wyliczenia pokazują jednoznacznie, iż oprocentowanie dla 1 wariantu 22% jest inne niż w wariancie 2 i 3. Inaczej wysokość rat dla kwot 5000, 10000, 15000 byłaby proporcjonalnie większa.
196 zł x 2 = 392 zł – taka powinna być rata dla 10000 zł, w rzeczywistości wynosi 360 zł
196 zł x 3 = 588 zł – taka powinna być rata dla 15000 zł, w rzeczywistości wynosi 540 zł
Jak pokazują powyższe wyliczenia rzeczywiste oprocentowanie kredytu 30% to 18,25%.
Wszystko to za sprawą innego – korzystniejszego dla klienta sposobu naliczania odsetek.
Kredyt na 30% okazuje się znacznie atrakcyjniejszy od tego na 22% pomimo koszmarnie wysokiej stopy ?nominalnej 30%?
Banki oferują dość często kredyty typu A (na 22%) zwłaszcza dla niskich kwot – do 4000-5000 tys. Taki kredyt jest najczęściej brany na np. remont, czesne na studia, ślub lub inną okoliczność rodzinną. Niskie raty czynią go atrakcyjnym i mało uciążliwym dla kieszeni klienta. Na tym bazują banki oferując oprocentowanie 22% które w rzeczywistości również wynosi 22%.
Znam to z doświadczenia, gdyż wielokrotnie tłumaczyłem swoim klientom jakie jest rzeczywiste oprocentowanie kredytu. Dochodziło do sytuacji, w której klient brał nieco wyższy kredyt po to tylko aby płacić niższe raty.
Niestety bardzo często klienci nie potrafiąc ocenić realnego oprocentowania wybierają ofertę która wygląda dużo bardziej atrakcyjnie niż kredyt na 30% ale z innym sposobem naliczania odsetek.
Nie każdy może liczyć na pomoc i poradę. Poza tym krępujemy się zadawać pytania bojąc się np. swojej niewiedzy.
?Kto pyta ten nie błądzi.?
To przysłowie sprawdza się w wielu sytuacjach.
Pamiętaj:
Oprocentowanie nominalne podawane zazwyczaj przez banki to nie to samo co rzeczywiste.
Najłatwiej dowiesz się ile naprawdę wyniesie Cię dany kredyt stosując poniższe wyliczenie:
Pomnóż ilość rat kredytowych razy ich wartość, a następnie odejmij od tego kapitał czyli kwotę kredytu którą otrzymasz.
Np.:
48 rat x 196 zł = 9400 zł – 5000 zł kapitału = 4400 zł odsetek
4400 zł stanowią 88% kwoty 5000 zł , to czysta matematyka
5000 x 88 % = 4400
Następnie podziel stopę procentową na ilość lat i otrzymasz rzeczywistą stopę oprocentowania swojego kredytu.
Np. 88%/4 = 22%
Pamiętaj o prowizji.
Niektóre banki, zwłaszcza udzielające kredytów w systemie ratalnym (np. na sprzęt AGD, RTV), mają prowizje sięgające 4% a nawet 8%. Oznacza to nic innego jak podrożenie kredytu, gdyż do jego kwoty doliczana jest prowizja. Klient dostaje sam kredyt, a raty płaci od kwoty powiększonej o prowizję.
Mam nadzieję, że mój przykład ułatwi w przyszłości podejmowanie korzystnych dla klienta decyzji. Więcej o kredytach znajdziesz w Kredyt – jakie raty wybrać, równe czy malejące?