Ministerstwo Finansów zamierza pochylić się nad osobami, które odziedziczyły nieruchomość. Od przyszłego roku spadkobiercy nie będą musieli czekać 5 lat, aby sprzedać swoją nieruchomość i uniknąć podatku dochodowego.
Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, nowelizacja ma wejść w życie z początkiem 2019 r. Projekt ustawy zakłada, że osoba, która odziedziczy nieruchomość, nie będzie musiała czekać 5 lat (tak jak teraz), by ją sprzedać. Obecne zapisy stanowią, że jeżeli sprzedamy nieruchomość wcześniej, musimy zapłacić 19 proc. podatku dochodowego, chyba że przeznaczymy całą kwotę na cele mieszkaniowe – czyli na przykład kupimy inną nieruchomość. Od przyszłego roku ma być inaczej, bo okres 5 lat ma być liczony od daty nabycia lub wybudowania nieruchomości przez spadkodawcę.
W uproszczenia, jeżeli spadkodawca posiada daną nieruchomość przez okres 5 lat, po przekazaniu spadku, nowy właściciel może sprzedać ją praktycznie od razu, bez płacenia podatku dochodowego. Jeżeli zaś osoba przekazująca spadek jest właścicielem nieruchomości od 3 lat, spadkobierca musi poczekać kolejne 2 lata, aby sprzedać nieruchomość.
Projekt nowelizacji dotyczy także owdowiałych i rozwiedzionych. Z tym, że 5 lat liczy się od daty nabycia do majątku wspólnego. W przypadku krótszego niż ustawowy okresu, proces oczekiwania przebiega identycznie jak w przypadku dziedziczenia.
– Nowe zapisy z pewnością odciążą wiele osób, które po odziedziczeniu nieruchomości nie chcą lub nie mogą przez kolejnych 5 lat zajmować się spadkiem. Dotyczy to zwłaszcza współmałżonków, dla których koszty i opłaty związane z utrzymaniem nieruchomości często okazują się zbyt wysokie – komentuje Agata Polińska z serwisu Otodom.pl.
Dorota Dwornik, serwis Otodom
Jarosław Skoczeń, Emmerson Realty