Szybko rosną problemy Polaków ze spłatą długów na kartach kredytowych. Według KNF w ubiegłym roku udział opóźnień zwiększył się aż o 111,5% i były to najgorzej spłacane kredyty dla gospodarstw domowych. Jest to bardzo zła wiadomość, gdyż brak spłaty karty może być bardzo kosztowny. Z wyliczeń Expandera wynika, że nawet 200 zł może wynieść suma odsetek i opłat spowodowanych opóźnieniem w spłacie kwoty 5 tys. zł.
Z danych opublikowanych dziś przez Komisje Nadzoru Finansowego (KNF) wynika, że aż o 111,5% (do poziomu 12%) wzrósł w ubiegłym roku udział opóźnień w spłacie kart kredytowych. W rezultacie wśród kredytów dla gospodarstwa domowych to właśnie zadłużenie na kartach kredytowych było najgorzej spłacane. W większości przyczyną tego faktu najprawdopodobniej były problemy kredytobiorców będące skutkiem kryzysu finansowego. W przypadku utraty pracy i braku odpowiedniej ilości oszczędności wiele osób próbowało przetrwać trudny okres zadłużając się na otrzymanej wcześniej karcie kredytowej. Niestety części z nich nie udało się szybko znaleźć nowej pracy i w ten sposób powstał przeterminowany dług na kartach.
Kryzys to jednak nie jedyna przyczyna opóźnień. Część osób nie dokonywało terminowej spłaty karty, gdyż nie rozumiały zasad funkcjonowania kredytu w karcie. Potwierdzają to informacje KNF, który w ubiegłym roku otrzymał 250 skarg związanych z korzystaniem z tego rodzaju produktów bankowych. Większość z nich wynikała jednak z niewystarczającej wiedzy klientów na temat kart kredytowych. Ten brak zrozumienia bankowych zasad w wielu przypadkach był bardzo kosztowany. Oprocentowanie kart kredytowych sięga 20% w skali roku. Poza tym banki naliczają również różnego typu opłaty windykacyjne. Dlatego decydując się na kartę warto poznać mechanizm jej funkcjonowania.
Nieoprocentowany kredyt nie obejmuje wypłat gotówki
Wiedza o tym, że karta kredytowa pozwala korzystać z, trwającego zwykle 54 dni, nieoprocentowanego kredytu jest już dość powszechna. Cześć użytkowników kart nie wie jednak o tym, że dotyczy to jedynie operacji bezgotówkowych, czyli płatności kartą w sklepie. Tymczasem osobom tracącym pracę często była potrzebna gotówka. Dokonanie wypłaty z bankomatu wiąże się jednak nie tylko koniecznością zapłacenia prowizji (ok. 3% wypłacanej kwoty), ale także odsetek. Okres bezodsetkowy nie dotyczy bowiem operacji gotówkowych. W rezultacie, nawet jeśli klient spłaci zadłużenie w terminie, to i tak bank naliczy mu odsetki za okres od dnia wykonania operacji do dnia spłaty.
148 zł kary za brak 1 grosza
Kolejną istotną kwestią jest spłata całego zadłużenia w terminie. Posiadacze kart nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że jeśli do pełnej spłaty długu zabraknie choćby 1 grosz, to bank naliczy odsetki od całego zadłużenia, a nie tylko od tego grosza. W rezultacie w przypadku gdy dług wynosi 5 tys. zł, a oprocentowanie karty 20%, to brak jednego grosza może spowodować konieczność zapłacenia nawet 148 zł odsetek. Problemem jest również to, że klienci banków nie wiedzą kiedy mają spłacić zadłużenie, gdyż mylą datę zakończenia cyklu rozliczeniowego z datą spłaty. W rezultacie zdarza się, że spłacają zadłużenie za wcześnie lub za późno. Spłata przed terminem oczywiście nie powoduje żadnych niekorzystnych konsekwencji. Jeśli jednak posiadacz karty nie spłaci w terminie przynajmniej kwoty minimalnej ? zwykle jest to 5% kwoty zadłużenia ? to zapłaci nie tylko odsetki od całego zadłużenia, ale także wynoszącą kilkadziesiąt złotych opłatę za nieterminową spłatę lub za monit wzywający do zapłaty. Po zsumowaniu opłaty i odsetek może się więc okazać, że łączy koszt jaki musi ponieść klient wyniesie nawet 200 zł.
autor:
Jarosław Sadowski
źródło: www.Expander.pl
Przejdź na bloga www.blog.finanseosobiste.pl ,
Przejdź do działu Nowe produkty finansowe
Odwiedź inne serwisy grupy www.FinanseOsobiste.pl
www.nieruchomosciowo.biz
www.UbezpieczeniaPoLudzku.pl
www.poznajTFI.pl
www.AlternatywneInwestycje.com