Według ekonomistów na koniec 2007 r. główna stopa NBP wzrośnie o 50 pkt do 4,75 proc., a na koniec 2008 r. do 5,25 proc. Za podwyżką kosztu pieniądza przemawia bardzo dobra koniunktura, więc RPP musi hamować wzrost inflacji. Podwyżki stóp najszybciej uderzą w posiadaczy kredytów mieszkaniowych zaciągniętych w złotych.
https://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=1990.81.0.39.4.1.0.1.htm
{mosgoogle}