Udzielając kredytów gotówkowych, które coraz częściej zaciągają Polacy, banki naliczają prowizje od prowizji. W niektórych przypadkach łączne opłaty przekraczają nawet ustawowe 5 proc. pożyczanej kwoty. Banki wykorzystują fakt, że klient zaciągający kredyt na kilka tysięcy złotych nie zawsze sprawdza ostateczny koszt.
Taka sama prowizja od identycznej kwoty kredyty w jednym banku wyniesie 150 zł, a w innym 158 zł. Powód? Niektóre banki stosują sprytny mechanizm naliczania prowizji od prowizji i opłat, doliczając je do kwoty kredytu. Przy małych kredytach różnice wydają się niewielkie, ale przy dużych pożyczkach – kwoty, które dodatkowo płacą klienci, są już naprawdę duże. Dziś banki dają kredyty gotówkowe nawet na ponad 100 tys. zł.
https://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=2065.218.0.39.4.1.0.1.htm
{mosgoogle}