Pieniądze są “paliwem” które pozwala nam na posuwanie się do przodu.Jak pokazują liczne przykłady ludzi biznesu, którzy zarobili znacznie więcej niż kiedykolwiek będą w stanie wydać, większość z nich nie poprzestaje na zwykłej konsumpcji. Ile można mieć domów, samochodów, jachtów?
Rentier to nikt inny jak osoba, która utrzymuje się z posiadanego majątku, np.:
– odsetek z lokat bankowych,
– zysków z wynajmu posiadanych nieruchomości,
– dywidend od akcji spółek giełdowych itp.
W Polsce termin “rentier” popularny stał się w latach 90-tych wraz z powstaniem pierwszych prywatnych fortun, często za sprawą inwestycji na Giełdzie Papierów Wartościowych. W USA czy krajach europejskich majątek rentierów przekazywany jest z pokolenia na pokolenie, kontynuowana jest tradycja prowadzenia firm przez dziadka, ojca, syna. U Polaków taka pokoleniowa zmiana dopiero się tworzy.
Tak czy inaczej większość rentierów wcześniej czy później zadaje sobie pytanie:
Co dalej?
Rentierzy mają więcej czasu dla siebie, rodziny, mogą realizować swoje marzenia, uprawiać hobby itp. Taka wieczna sielanka z czasem nudzi i nie pozwala siedzieć spokojnie.
Ktoś kto lubi swoją pracę jest w swoim żywiole. I nawet jeśli może sobie pozwolić na “nic nierobienie”, a pracuje dalej pomagając innym zasługuje według mnie na szacunek. Jego wiedza, doświadczenie mogą z powodzeniem służyć tym, którzy dopiero zaczynają swoją drogę do sukcesu.
Przykłady aktywnych rentierów
Roman Kluska – twórca potęgi Optimusa i jeden z najbogatszych ludzi w Polsce, po sprzedaniu swoich udziałów w firmie poświęcił się działalności charytatywnej i wydawniczej. Cały czas jest w podróży, spotyka się ludźmi przekazując im cenną wiedzę.
Leszek Czarnecki – twórca potęgi Europejskiego Funduszu Leasingowego sprzedał w 2001 roku swoje udziały bankowi Credit Agricole stając się multimilionerem w wieku 40 lat. Wytrzymał 3 lata i buduje kolejne finansowe imperium na bazie Getin Banku.
Inny rentier – Aleksander Lesz po opuszczeniu Softbanku długo nie pozostał na “bezrobociu”, obecnie jest prezesem dużej firmy.
Bywa też tak, że niektórzy nie zdążą nacieszyć się swoim wypracowanym majątkiem. Smutnym przykładem człowieka sukcesu jest Mariusz Łukasiewicz, który zmarł na serce mając 43 lata. W ciągu kilku lat intensywnej pracy stworzył Lukas Bank, jeden z najpopularniejszych banków w Polsce.
W 2002 roku sprzedał udziały Lukasa francuskiemu bankowi Credit Agricole. Rok później rozpoczął swój nowy projekt bankowy – Eurobank, który w przeciągu niespełna roku zyskał silną pozycję na rynku. Majątek Łukasiewicza stawiał go wśród 100 najbogatszych Polaków.
To niezwykle ważne, aby będąc rentierem znaleźć złoty środek pomiędzy pracą, a “nic nie robieniem”. Nie można sobie pozwolić na brak umiaru ani brak dystansu do pracy.
Najcenniejsze są zdrowie, rodzina – tego nie da się kupić za żadne pieniądze.
Nieważne ile mamy na koncie – musimy o tym pamiętać.
Większości z nas do dostatniego życia wystarczą 1-2 miliony złotych. Mądrze zainwestowane przyniosą ich właścicielowi wystarczający dochód, by wieść życie rentiera.
To drobna suma przy kwotach 200-500 mln zł jakie otrzymują najbogatsi za swoje udziały w spółkach giełdowych.
“Bogactwo to stan umysłu, nie tylko portfela.”
Wymienione osoby uważam za wzory postępowania – ludzi, którzy nie skupiają się na próżnej konsumpcji, ale dzielą się swoją wiedzą, tworzą nowe miejsca pracy, udzielają się na rzecz ubogich.