Po dynamicznym odbiciu z początku tygodnia na parze EURUSD znów mamy kontynuację spadków. O ile wczorajszy ruch nie miał jeszcze większych konsekwencji, to kontynuowanie wyprzedaży dziś nad ranem doprowadziło do ustanowienia nowego lokalnego minimum, tym razem na poziomie 1,3065.
Tym samym rynek pokonał (w sposób dość dynamiczny, ale bez wyraźnych natychmiastowych konsekwencji) wsparcie wyznaczone przez minimum z 14 kwietnia na poziomie 1,3088. Jest to jednocześnie najniższy poziom od 18 marca, czyli dnia, w którym Fed ogłosił, iż zamierza nabywać obligacje amerykańskiego rządu. Sentyment dla amerykańskiej waluty mógł poprawić też fakt, iż Chiny mimo krytycznych komentarzy pod adresem perspektyw stabilności fiskalnej w USA zwiększały stan posiadania amerykańskich obligacji. Potencjalnie za kontynuacją spadków przemawia też fakt, iż notowania znalazły się poniżej 50% zniesienia wzrostów z okresu 4-19 marzec. Potencjalny zasięg ruchu w dół to 1,2945. Umocnienie dolara skomplikowało nieco krótkoterminową sytuację na ciekawej ostatnio parze GBPUSD. Mimo wybicia poziomu 1,50 para wczoraj cofnęła się, a dzisiejsze spadki na EURUSD spowodowały zejście (i to dość gwałtownym ruchem) poniżej poziomu 1,4820, co daje podaży przewagę w krótkim okresie i otwiera nas na dość szeroki przedział 1,4580-1,5070. Dzisiejszy dzień może być ciekawym testem dla notowań złotego, jeśli z jednej strony będziemy mieć wzrosty na rynkach akcji, zaś z drugiej spadki na parze EURUSD.
Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
www.xtb.pl