Internet coraz częściej staje się nie tylko źródłem wiedzy czy rozrywki, ale także sposobem na szybkie pożyczanie pieniędzy bez skomplikowanych formalności. Takie oferty z uproszczonymi procedurami oferuje już coraz więcej banków.
Korzystanie z usług bankowych przez internet staje się coraz powszechniejszą praktyką w Polsce. Nic dziwnego, skoro 80% gospodarstw domowych w naszym kraju posiada już dostęp do internetu, a 76% również do internetu szerokopasmowego. 39,1% polskich internautów jest aktywnymi użytkownikami bankowości internetowej. Po I kwartale 2017 roku liczba umów na tego rodzaju usługi osiągnęła poziom 33,5 mln, czyli o 8,72% więcej niż w analogicznym okresie 2016 roku. Coraz więcej Polaków, korzystających z bankowości internetowej, nie ogranicza się tylko do robienia przelewów, ale również pożycza pieniądze online i nie jest to przypadek. Wystarczy porównać ofertę kredytową dostępną w placówkach bankowych i proponowaną online. To drugie rozwiązanie jest zdecydowanie korzystniejsze. Wynika to również z faktu, że banki coraz lepiej rozumieją potrzeby młodych ludzi, którzy praktycznie wychowali się z internetem. A banki mają się o co bić, ponieważ w 2016 roku Polacy zaciągnęli kredyty konsumpcyjne na łączną sumę blisko 78,5 mld zł i była to najwyższa kwota od kilku lat. Część z tych osób już zorientowała się, że przez internet pożycza się łatwiej, szybciej i bez skomplikowanych formalności.
Źródło: Związek Banków Polskich
Bankowa placówka, czyli świat skomplikowanych formalności
Aby pokazać, jakie zalety mają kredyty bankowe przez internet, należy najpierw przypomnieć, co nas czeka w większości placówek bankowych. Przede wszystkim taka wyprawa do przedstawiciela banku to inwestycja czasu. Trzeba wziąć pod uwagę nie tylko sam pobyt w placówce, ale również konieczność dotarcia do takiego miejsca (tutaj od razu można wspomnieć o kosztach paliwa lub biletu komunikacji miejskiej, a także o korkach).
Czas to jednak jedna kwestia. Próbując zaciągnąć kredyt gotówkowy w placówce bankowej, najczęściej trzeba przygotować się także na długą i uciążliwą procedurę. Na początek trzeba wybrać pod presją (kolejka w banku) odpowiedni kredyt, jego wysokość i okres kredytowania, a potem jeszcze konieczne jest wypełnienie obszernego wniosku kredytowego. Formalności są tutaj skomplikowane, więc najczęściej nie unikniemy dostarczenia wielu różnych dokumentów. Przeważnie potrzebny jest dowód osobisty, a także potwierdzenie wysokości naszych dochodów. Najłatwiej pod tym względem mają osoby zatrudnione na umowę o pracę – wystarczy, że przyniosą zaświadczenie o zarobkach od pracodawcy. Wnioskodawcy pracujący na umowę o dzieło lub na umowę zlecenie muszą dostarczyć umowy do wglądu, zaświadczenie od zatrudniającego podmiotu lub rachunki potwierdzające wysokość dochodu z ostatnich 12 miesięcy. Przedsiębiorcy także nie mają łatwo. Najczęściej muszą złożyć wyciąg z konta, a do tego również zaświadczenia z ZUS i Urzędu Skarbowego. Perspektywa dostarczania tych wszystkich dokumentów może przerażać. Na szczęście można już uniknąć takich niedogodności.
Internetowa alternatywa kredytowa
Coraz częściej kredyty zaciągane online dostępne są bez skomplikowanych formalności, a także z uproszczonymi procedurami. To wyraźne wyjście banków naprzeciw potrzebom młodych klientów.
– Polacy korzystają z internetu nawet przez kilka godzin dziennie, często używając do tego swoich smartfonów. To oznacza, że są online bez względu na to, gdzie się znajdują. Jednocześnie oczekują, że wszelkie sprawy załatwią przez internet szybko i bez problemu. Dotyczy to również kwestii finansowych – zauważa specjalista ds. kredytów gotówkowych Inbank Polska. – Skoro rośnie liczba internautów, banki decydują się coraz częściej przenosić swoją ofertę do sieci, nie ograniczając się tylko do jej prezentacji. W rezultacie takie banki, jak na przykład nasz, umożliwiają zaciągnięcie kredytu gotówkowego bez wizyty w placówce, w całości online, a do tego bez skomplikowanych formalności – dodaje przedstawiciel Inbank Polska.
Oferta kredytów gotówkowych, dostępnych przez internet, coraz częściej staje się bardziej atrakcyjna dla polskich kredytobiorców. Uproszczone procedury sprawiają, że można za pomocą kilku kliknięć dopełnić wszystkich formalności, nie wychodząc nawet z domu. Ważne jest również to, że przy kredytach online banki często nie wymagają tylu dokumentów, ile w klasycznej ofercie, dostępnej w placówkach stacjonarnych. Dzięki temu oszczędzamy cenny czas, możemy w skupieniu i bez pośpiechu przeanalizować warunki oferty, a przede wszystkim otrzymujemy pieniądze o wiele szybciej niż w placówce bankowej.
Usługi finansowe przenoszą się coraz częściej do internetu. To rozwiązanie z jednej strony tańsze dla banków, a z drugiej – wygodniejsze dla klientów. Jeśli ten trend utrzyma się, być może już wkrótce będziemy pożyczali pieniądze tylko online. Wtedy istnienie tradycyjnych placówek bankowych stanie się w zasadzie zbędne