Każdego roku producenci na całym świecie próbują wypuścić na rynek tysiące nowych produktów od płatków śniadaniowych, czekolady przez kremy, szampony aż po smartfony czy samochody. Silna konkurencja sprawia jednak, że zaledwie kilka procent z nich przyjmuje się i znajduje stałych nabywców. Jak temu zapobiec? Do końca jest to niemożliwe, gdyż nigdy nie wiadomo, który produkt trafi w gusta klientów. Można jednak zwiększyć to prawdopodobieństwo przeprowadzając testy produktów i zdobyć dzięki temu cenną wiedzę.
Na testowaniu produktów korzystają obie strony
Firmy wprowadzając na rynek nowy produkt nie są pewne do końca jak zostanie on odebrany. Dlatego bardzo często, zanim ruszy pełna produkcja i dystrybucja zlecają tzw. testowanie produktu przez osoby, które mają w tym doświadczenie. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszy się m.in. testowanie kosmetyków. Z jednej strony jest to rynek, na którym jest mnóstwo produktów i trudno jest zaistnieć, z drugiej jednak kosmetyki są kupowane regularnie i udane wejście na rynek z nowością oznacza duże szanse na zysk dla producenta. Dla testerek kosmetyków to z kolei doskonała okazja do tego, aby poznać najnowsze produkty za darmo, otrzymać ich próbki w zamian za udzielenie odpowiedzi na kilka pytań w formie ankiety. Wyniki takich ankiet posłużą następnie do udoskonaleń produktu, jego opakowania itd.
Czy testowanie produktów pozwala zarobić realne pieniądze?
W testowaniu jak zresztą w każdej pracy liczy się uczciwość i solidność. Żadna firma nie przekaże obcej osobie
smartfona za 5000 zł czy samochodu za 150 000 zł na weekendowy test. Tego typu realizacje przeprowadzają zazwyczaj znane, zaufane osoby, lub ewentualnie dziennikarze od nowych technologii czy motoryzacji.
Testuje się mnóstwo produktów, a ich efekty trafiają albo bezpośrednio na strony internetowe producenta, albo na kanał YouTube lub na duże blogi branżowe. Nietrudno się domyślić, iż grono testerów, którzy mogą liczyć na pieniądze w zamian za wykonaną pracę jest wąskie. Chętnych bowiem nie brakuje.
Czym innym jest recenzja tuszu do rzęs czy nowego kremu, a czym innym test drogiego telefonu. Dlatego nie ma co wierzyć różnym opowieściom, jakim to super dochodowym zajęciem jest testowanie nowych produktów.
W zdecydowanej większości przypadków zapłatą za wykonaną pracę jest otrzymanie na własność próbek produktów: kremy, szampony, farby do włosów, lakiery do paznokci mają swoją wartość i większość testerek jest z nich bardzo zadowolona. Testowanie kosmetyków to zatem zajęcie z rodzaju dodatkowych wykonywane po godzinach.
Opinia ma duży wpływ na ostateczną decyzję o zakupie produktu
Nie bez powodu planując zakup dowolnego produktu bardzo często zaczynamy nasze poszukiwania od lektury opinii na jego temat. W dobie internetu mamy specjalne serwisu agregujące opinie napływające od klientów, którzy nabyli dany produkt. Dużą popularnością cieszą się również blogi i kanały na YouTube. Nawet 2-3-minutowe video może dać nam wiele cennych informacji o danym produkcie, zanim udamy się do sklepu.Walka o klienta ma jednak swoją cenę. Niektóre firmy uciekają się co zabiegów, które nie są do końca działaniami fair. Mowa tu o tzw. influencerach szczególnie aktywnych na Instagramie. Osoby takie gromadząc wokół siebie tysiące, a czasem setki tysięcy obserwujących stają się atrakcyjnym partnerem dla firm produkujących różne dobra. Osoba taka w zamian za pieniądze pokazuje X produkt, omawia go, dzieli się opinią, zazwyczaj bardzo pozytywną. W ten sposób nakręca sprzedaż wśród osób, które oglądały jej posty czy relacje. Rzecz jasna nie ma to wiele wspólnego z prawdziwymi testami, które odbywają się niejako za zamkniętymi drzwiami.
Dobry test wymaga dopasowania grupy testujących do produktu
Pozornie może wydawać się to oczywiste, ale czy aby na pewno? Tester nie oznacza automatycznie osoby, która może wypowiedzieć się na temat każdego produktu. Młode mamy są idealne do testu artykułów dla dzieci, pieluszek, olejków, kremów itd., ale czy sprawdzą się w testach nowej aplikacji typu nawigacja samochodowa?
Niekoniecznie. Taką aplikację o wiele lepiej ocenią kierowcy, którzy każdego dnia spędzają za kierownicą wiele minut szukając sposobów na uniknięcie korków. Podobne przykłady można by mnożyć.
Podsumowując
Testowanie produktów może być zajęciem ciekawym, ale poza nielicznymi wyjątkami trudno tu liczyć na zarobek. Zawód testera jak wiele innych wymaga od nas cierpliwości i zbudowania marki. Niewykluczone, że po pewnym czasie zyskamy zaufanie różnych firm i pojawi się więcej zleceń, ale do tego czasu musimy za coś żyć.
Przeczytaj również:
Praca dodatkowa z domu – co warto o niej wiedzieć?