Lichwiarskie oprocentowanie, horrendalnie wysokie koszty dodatkowe, ogromne opłaty za każdy dzień zwłoki w spłacie zobowiązania – w ten sposób wielu z nas postrzega pożyczki udzielane poza systemem bankowym. Czy słusznie? Czy rzeczywiście pożyczki są tak niekorzystne, jak się o nich mówi? Przekonajmy się o tym.
Pozory mylą!
W oczach części społeczeństwa firmy pożyczkowe uchodzą za nieuczciwe i żerujące na ludzkim nieszczęściu. Takie postrzeganie nie wzięło się znikąd i jest efektem nieuczciwych działań tego typu firmy. Mimo tego trzeba jednak pamiętać, że obecne przepisy zabraniają udzielania pożyczek ze zbyt dużym oprocentowaniem, a dzisiejsze mechanizmy weryfikacyjne są znacznie lepiej rozwinięte niż jeszcze kilka lat temu. W efekcie korzystanie z usług instytucji pozabankowych jest o wiele bezpieczniejsze i nie wiąże się z tak dużym ryzykiem jak dawniej. To jednak ciągle nie znaczy, że pożyczki są tanie.
O ile stwierdzenie, że pożyczki są tanie, byłoby przesadą, o tyle zdanie, że pożyczki mogą być tanie, zdecydowanie łatwiej obronić. Tak jest bowiem w istocie – spełniając określone warunki, można liczyć na niskie oprocentowanie. Jakie to warunki? Chodzi przede wszystkim o wysokość kwoty, która nie powinna przekraczać kilku tys. zł, a także o termin spłaty, który powinien być możliwie krótki. Przykładowo, chcąc pożyczyć 2000 zł na 30 dni, możesz to zrobić całkowicie za darmo! Tak działają darmowe chwilówki wg porównywarki bezpiecznechwilowki.pl. To najlepszy dowód potwierdzający, że pożyczki mogą być naprawdę tanie.
Tanie pożyczki – warunki
Przy niskich kwotach i krótkim terminie pożyczki rzeczywiście są bardzo atrakcyjne cenowo, jednak czar pryska w momencie, gdy termin się wydłuża, a kwota powiększa, co skutkuje zdecydowanie mniej korzystnym oprocentowaniem. Bardzo dużo może kosztować również niedotrzymanie terminu spłaty, podobnie jak związane z tym kary umowne. Dlatego dokładnie zapoznaj się ze wszystkimi kosztami, zanim podpiszesz umowę – nie tylko z prowizją i wysokością oprocentowania, ale również opłatami za windykację czy wydłużenie czasu spłaty.
Tego, że pożyczki nie muszą być zdzierstwem, dowodzi również stosunkowo młody segment pożyczek społecznościowych. Na czym polegają pożyczki społecznościowe? Ich główną zasadą jest pożyczanie sobie pieniędzy przez osoby indywidualne, bez udziału banku czy jakiejkolwiek innej instytucji finansowej. Dzięki temu oprocentowanie może wynosić zaledwie 5%, a sama pożyczka nie jest objęta żadnymi dodatkowymi opłatami. Jeżeli więc chcesz wziąć pożyczkę poza obiegiem bankowym, nie obawiaj się wysokich kosztów.