Zarządzający najchętniej zmieniają pracę w szczycie hossy giełdowej lub blisko dna bessy. Przeczuwając katastrofę, nie chcą patrzeć, jak topnieją zyski. Startując zaś prawie od zera, mogą liczyć na spektakularny sukces. Dla inwestorów najważniejsze są wyniki funduszy. Rzadko zastanawiamy się natomiast, kto te wyniki wypracował. To błąd.
Powinniśmy obserwować zmiany w zespołach zarządzających. Zwłaszcza odejście osoby bezpośrednio odpowiedzialnej za inwestycje danego funduszu może mieć istotny wpływ na wartość naszych oszczędności. Każdy ma bowiem własną wizję zarządzania i inne podejście do budowy portfela inwestycyjnego.
Cezary Adamczyk
18-03-2010
Pełna treść wiadomości na www.RP.pl
Przejdź na bloga www.blog.finanseosobiste.pl ,
Przejdź do działu Nowe produkty finansowe
Odwiedź inne serwisy grupy www.FinanseOsobiste.pl
www.nieruchomosciowo.biz
www.UbezpieczeniaPoLudzku.pl
www.poznajTFI.pl
www.AlternatywneInwestycje.com