Brak wolnych środków finansowych dawno już przestał być problemem blokującym nam możliwość zakupu produktu lub usługi. Banki i instytucje finansowe prześcigają się w ofertach kredytów, abyśmy tylko zechcieli zaciągnąć zobowiązanie. Wśród wielu rynkowych ofert, reklam, promocji, krótko mówiąc – wabików – warto uważać na niektóre elementy.
Dotyczy to także kredytów na auto. Jak więc dokonać zakupu samochodu w kredycie i wybrać wartościowe oferty, a nie złapać się na pozorne korzyści? Na co uważać?
Kredyt samochodowy – uważajmy na prowizje!
Zdarzają się oferty kredytów na auto, które obiecują nam brak oprocentowania. Najczęściej dotyczy to różnych ofert dzielonych. Polegają one na tym, że część pieniędzy mamy wpłacić dziś, a część za pewien czas, na przykład za pół roku lub za rok. W reklamie wszystko wygląda pięknie, a bank nie nalicza żadnego oprocentowania. Nic, tylko brać!
Zanim jednak to zrobimy, warto wczytać się w umowę. Otóż może się okazać, że rzeczywiście, oprocentowania kredytu na nowy samochód bank nie nalicza, ale za to zamierza od nas pobrać prowizję przy spłacie dalszej części kredytu. Summa summarum wyjdzie na jedno – nie ponieśliśmy kosztu oprocentowania, za to obciążono nas prowizją. W efekcie zakup samochodu w kredycie okazał się tak samo kosztowny w promocji, co w regularnej sprzedaży.
Nowy samochód na kredyt? Zobacz, na co zwracać uwagę
Z tego powodu, dokonując zakupu samochodu w kredycie, kierujmy się RRSO, czyli rzeczywistą roczną stopą oprocentowania, a także całkowitą kwotą do zapłaty. Te wartości musi nam podać każda instytucja finansowa, w której staramy się o kredyt samochodowy – wymagają tego przepisy prawa. RRSO wskaże nam najtańszy kredyt na auto. Pytanie tylko, czy to oznacza, że będzie on również najlepszy w naszej sytuacji?
Jeżeli naszym celem jest jak najmniejszy wydatek na dodatkowe koszty (oprocentowania, prowizje bankowe itd.), najniższe RRSO będzie właściwym wskaźnikiem. Jednak co w sytuacji, kiedy łączny koszt samochodu jest mniej ważny, a większy wpływ na nasz budżet mają jak najniższe, płacone co miesiąc raty? Z pewnością znajdą się również klienci, którzy w zamian za tanie pakiety przeglądów samochodu czy promocyjne ubezpieczenie zdecydują się opłacać nieco wyższe raty.
Kupujesz samochód w kredycie? Pytaj, pytaj, pytaj…
Kiedy przymierzamy się do zakupu samochodu w kredycie, naszą złotą zasadą powinno być pytanie o wszystko, co wzbudza naszą niepewność lub zdziwienie. Pytajmy o wszystko, czego nie rozumiemy. Mamy do tego prawo. Od postawy „znam się na wszystkim”, znacznie bezpieczniejsza będzie postawa „wszystko mnie interesuje, chcę się wszystkiego dowiedzieć, o wszystkim proszę mi opowiedzieć”. Dzięki takiemu podejściu unikniemy kłopotów z nietrafionym wyborem czy zbyt drogą i niedostosowaną do naszych potrzeb ofertą kredytu na auto.