Niezbyt imponujące aktualne oprocentowanie lokat, to jeszcze nie powód aby całkowicie zrezygnować z oszczędzania. Otwarcie na nowe produkty może się bardzo opłacić. Prawdopodobnie historycznie najniższe stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie przynajmniej do czwartego kwartału tego roku. Oznacza to, że oprocentowanie depozytów nie będzie w najbliższych miesiącach istotnie rosnąć.
Warto poszukać więc innych rozwiązań, szczególnie jeśli planujemy oszczędzanie w długim terminie. Wbrew pozorom lista oferowanych przez banki rozwiązań oszczędnościowo-inwestycyjnych jest całkiem długa i każdy powinien znaleźć na niej coś dla siebie.
Wachlarz rozpościera się od kont oszczędnościowych oferujących wysoką płynność oszczędności, przez lokaty bankowe, obligacje skarbowe, aż po fundusze (także te łączone z lokatami) i produkty strukturyzowane. Paleta instrumentów finansowych jest oczywiście znacznie większa. Z pewnością nie warto zamykać się na bezpośrednie inwestycje w akcje, obligacje korporacyjne czy certyfikaty inwestycyjne funduszy zamkniętych. Te rozwiązania wymagają jednak pewnej wiedzy i doświadczenia, niezbędnych do zwiększenia prawdopodobieństwa wypracowania ponadprzeciętnych zysków.
Zanim w ogóle zabierzemy się za oszczędzanie lub inwestowanie swoich pieniędzy należy określić horyzont czasowy, w jakim oczekujemy zwrotu. Nie bez znaczenia jest także cel. Czym innym będzie bowiem odkładanie środków na wkład własny przy zakupie mieszkania w perspektywie roku, a czym innym odkładanie na emeryturę, do której pozostało 30 lat. Warto także ustalić jakim typem inwestora jesteśmy, czyli na jakie ryzyko jesteśmy skłonni wystawić nasze oszczędności. Pomóc w tym mogą na przykład specjaliści bankowi lub doradcy finansowi, którzy mogą dołożyć od siebie cegiełkę do wzrostu naszej finansowej świadomości.
Podstawowym produktem umożliwiającym pomnażanie pieniędzy jest oczywiście konto oszczędnościowe. Z jednej strony odsetki naliczane są za faktyczny okres oszczędzania, a z drugiej mamy zapewniony natychmiastowy dostęp do ulokowanych środków. Natomiast obecne oprocentowanie tego typu produktów zbliżone jest do tego, co oferują lokaty bankowe.
Poszukując wyższych zysków niż te, które są dziś dostępne na kontach oszczędnościowych czy lokatach, warto rozważyć połączenie depozytu z inwestycją w fundusze. Takie rozwiązanie „hybrydowe” może dać wysokie zyski, ponieważ część środków trafia na lokatę, zaś pozostała część do jednego lub kilku funduszy inwestycyjnych.
Co ważne, oprocentowanie części lokacyjnej zwykle jest 2- lub nawet 3-krotnie wyższe od średniej rynkowej, co znaczy, że już sam depozyt zapewni ponadprzeciętne odsetki, które dodatkowo mogą zostać powiększone przez zyski wypracowane w funduszu. Ale uwaga – może się zdarzyć również tak, że strata poniesiona na funduszu będzie wyższa od odsetek wypracowanych na lokacie. Dlatego punktem wyjścia przy doborze odpowiedniego połączenia lokaty z funduszami powinna być część inwestycyjna, a nie depozytowa. I tak na przykład BGŻOptima proponuje swoim klientom 8 proc. w skali roku na trzymiesięcznej lokacie wraz z jednoczesną inwestycją w wybrane subfundusze. A ponieważ każdy z nich charakteryzuje się innym profilem ryzyka (a więc i potencjałem zysków) i można je elastycznie zmieniać, to większość z klientów bez trudu dopasuje coś dla siebie.
Zakup jednostek uczestnictwa funduszu inwestycyjnego nie musi oczywiście łączyć się z lokatą. Na rynku występuje ogromny wybór funduszy, od tych najbardziej agresywnych i ryzykownych, aż po takie, które charakteryzują się znacznie wyższym poziomem bezpieczeństwa w zamian za potencjał mniej imponujących – ale wciąż atrakcyjnych – zysków. Przykładowo średnia stopa zwrotu z inwestycji w najmniej ryzykowne fundusze gotówkowe i pieniężne wyniosła w ubiegłym roku 3,2 proc.
To wynik porównywalny z najlepszymi oferowanymi obecnie bankowymi lokatami. Z drugiej strony znalazły się natomiast fundusze akcji, które wypracowały już dwucyfrową stopę zwrotu. O tym, że cechują się one jednak wyższym ryzykiem świadczy chociażby wynik osiągnięty w grudniu, kiedy fundusze akcji potraciły średnio 4-5 proc. Jest to zatem rozwiązanie dla osób z większym doświadczeniem inwestycyjnym i akceptujących większą zmienność. Niezależnie od tego, jaki typ funduszu wybierzemy warto pamiętać o stałym monitorowaniu naszych wyników inwestycyjnych. Być może konieczna będzie reakcja, która pozwoli uchronić przed wysokimi stratami (warto z góry ustalić poziom strat jakie jesteśmy w stanie zaakceptować) lub po prostu pozwoli więcej zarobić.
Interesującą alternatywą dla niskooprocentowanych lokat mogą być także produkty strukturyzowane, które łączą w sobie instrument bezpieczny, odpowiadający za ochronę kapitału i instrument pochodny, który generuje zysk, w przypadku pozytywnego scenariusza. Zyski z takich produktów zależą najczęściej od notowań akcji, surowców lub walut i mają różne konstrukcje – czasem klient zarabia na spadku indeksu czy ceny surowca, na jej wzroście, albo na braku zmienności – w zależności od scenariusza dla danego produktu. Ważne, aby wybierając produkt strukturyzowany zwrócić uwagę na gwarancję kapitału. Przykładem produktu z gwarancją kapitału jest „Lokata 4×4 z gwarancją” wprowadzona 15 stycznia do oferty BGŻOptima. Zysk klientów (do 16 proc. w dwa lata) zależny jest od notowań czterech spółek – Bank Pekao, PKO BP, PKN Orlen oraz BZ WBK.
Dla klientów pragnących pomnażać swoje oszczędności ciekawe mogą okazać się także obligacje skarbowe. Ministerstwo Finansów oferuje cztery typy papierów skarbowych o 2-, 3-, 4- i 10-letnich terminach zapadalności. Stałokuponowe papiery dwuletnie dają obecnie zarobić 3 proc. w skali roku. Podobne poziomy oferują obecnie bankowe lokaty.
I najważniejsze. Jeśli żaden z powyższych sposobów nie wydał ci się interesujący, to pamiętaj, że nawet w okresie niskich stóp procentowych na lokatach też można całkiem nieźle zarabiać. Wystarczy śledzić oferty banków i polować na okazje. Bo choć jeszcze minie sporo czasu zanim oprocentowanie depozytów zacznie rosnąć, to można się spodziewać, że na rynku nie zabraknie promocji.
Tomasz Gomółka
ekspert Banku BGŻOptima
www.bgzoptima.pl