Rząd, Sejm, Senat, pałac prezydencki, Narodowy Bank Polski, telewizja publiczna i co jeszcze należy do Platformy Obywatelskiej? W takich warunkach nie ma już szans na zachowanie zdrowego rozsądku. Można wprowadzić każdą ustawę, spaskudzić złotówkę i narobić bałaganu, który sprzątać będzie kilka kolejnych rządów. Rzeczą mało rozsądną było oddanie w ręce Marka Belki, wskazanego przez Platformę Obywatelską choć ożenionego z lewicą, banku centralnego.
Teraz już nie można powiedzieć, że prezes Narodowego Banku Centralnego stoi na straży złotówki. On stoi na straży zamysłów PO. Jeśli ta zechce skonsumować zysk NBP, to Belka poda go rządowi na tacy. Jeśli zechce rozwiązać rezerwy, Belka rozwiąże. Jeśli rząd zechce dodrukować pieniędzy? a dalej już tylko Grecja. Ale to będzie problem kolejnej ekipy rządzącej.
Belka zresztą wie co robi ? po raz pierwszy w historii wolnej Polski, prezes NBP nie musi literalnie bronić stabilności polskiej waluty. Wszak i tak docelowo mamy przyjąć euro. I to na jego straży będzie stał prezes banku centralnego. Czy będzie nim Marek Belka? Niekoniecznie, skoro nawet Donald Tusk mówiąc o terminie dotrzymania przez Polskę kryteriów z Maastricht sięga do czasów własnej emerytury.
Co to ma jednak wspólnego ze zwykłym zjadaczem chleba? A ma! Obietnice wyborcze Bronisława Komorowskiego to lekko licząc 30 mld zł tylko w tym roku. Niestety, prezydent elekt w swoim zapamiętaniu, wskazywał jeno komu dać, ale nie wskazywał skąd wziąć. Na podwyżki we wrześniu czekają nauczyciele, mundurowi na wcześniejsze emerytury, kobiety na niezrównywanie wieku emerytalnego oraz parytety, itd, itd.
Czyli generalnie każda grupa społeczna może liczyć, że coś jej skapnie z dziurawego budżetu. A jeśli nie skapnie i jeśli się upomni o obiecane pieniądze, z pewnością zostanie napiętnowana przez media. Platforma Obywatelska ? choć sama siebie nazywa partią liberalną ? nie bez powodu wdzięczyła się do Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Teraz z pomocą SLD przejmie w całości władzę nad publicznymi mediami i będzie dbać o ty, żeby jej notowania w sondażach nie spadały ? a telewizja przecież wie jak robić takie sondaże.
Ale pojawia się problem. Za niespełna miesiąc międzynarodowe instytucje finansowe zaczną ratingować poszczególne kraje Europy Środkowej i Wschodniej. Polska stanie się krajem wysokiego ryzyka a wielcy inwestorzy (nie oglądający przecież TVP) nie tylko wstrzymają się z lokowaniem nad Wisłą swojego kapitału, ale całkiem poważnie zaczną wycofywać się z inwestycji już rozpoczętych. Próbkę tego rząd już miał ? prywatyzacja Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie miała być europejską sprzedażą tysiąclecia. Inwestorzy jednak nie wykazali się wiarygodnością polskiego wyborcy i giełdy nie kupili. Dlatego rząd wystawia ją na własny parkiet i wie, że o wiele mniejsze zyski ze sprzedaży trzeba będzie wyrównać zyskami NBP.
Małgorzata Alicja Dudek
Gazeta Bankowa
www.GB.pl
Przejdź na bloga www.blog.finanseosobiste.pl ,
Przejdź do działu Nowe produkty finansowe
Odwiedź inne serwisy grupy www.FinanseOsobiste.pl
www.nieruchomosciowo.biz
www.UbezpieczeniaPoLudzku.pl
www.poznajTFI.pl
www.AlternatywneInwestycje.com