Opuszczenie domu rodzinnego to krok milowy w życiu każdego człowieka. Zanim podejmiemy tę ważną decyzję, musimy jednak mieć gdzie zamieszkać i tu stajemy przed kolejnym dylematem – kupić czy wynająć mieszkanie?
Nieruchomości, to niewątpliwie doskonała inwestycja, więc w teorii odpowiedź na to pytanie wydaje się prosta. W praktyce tak jednak nie jest, ponieważ mało kogo stać na zakup własnego “M” bez zaciągania kredytu hipotecznego. Zanim kupimy lub wynajmiemy lokum, warto zatem rozważyć wszystkie za i przeciw.
Mieszkanie na własność
Zalety:
Brak odstępnego – jeśli zdecydujesz się na zakup mieszkania, nie będziesz musiał co miesiąc płacić odstępnego jego właścicielom. W praktyce na mieszkaniu o powierzchni 60 mkw zaoszczędzisz od 1300 do 1700 zł/mc, czyli kilkanaście tysięcy złotych rocznie.
Swoboda w decydowaniu o sposobie urządzenia mieszkania – zakupione lokum będziesz mógł urządzić w dowolnym stylu. Chcąc przemalować ściany na inny kolor lub zerwać wykładziny i położyć panele, nie będziesz musiał nikogo prosić o zgodę. Pamiętaj, że wyjątkiem są tu zmiany w wyglądzie zewnętrznym Twojego “M”. Spółdzielnie lokatorskie często zakazują mieszkańcom danego osiedla wprowadzania modyfikacji, mogących mieć wpływ na wygląd budynku.
Poczucie prywatności – we własnym “M” możesz się czuć całkowicie swobodnie. Nie musisz się martwić niespodziewanymi wizytami natrętnych właścicieli czy ich uwagami, dotyczącymi Twojego sposobu życia. Wbrew pozorom ma to duży wpływ na dobre samopoczucie i poczucie swobody.
Mieszkanie = inwestycja – nawet, jeśli po kilku latach zdecydujesz się zamienić swoje mieszkanie na większe lub je sprzedać, żeby np. wyjechać za granicę i tak wyjdziesz “na plus”. Nieruchomości to dobra inwestycja, ponieważ ich wartość rynkowa rzadko spada. Nie powinieneś więc mieć problemów ze znalezieniem kupca na swoje mieszkanie a sprzedaż przyniesie Ci wymierny zysk. Jeśli kupiłeś mieszkania z zabezpieczeniem w postaci obciążenia jego hipoteki, również nie musisz się martwić, że będziesz stratny. Kredyt hipoteczny można spłacić w każdej chwili, a pozostałą ze sprzedaży gotówkę wydatkując w dowolny sposób.
Wady:
Oczywiście zakup mieszkania na własność ma też sporo minusów.
Kredyt hipoteczny – nawet, jeśli posiadasz spore oszczędności, jest nikła szansa, że uda Ci się sfinansować zakup mieszkania w całości ze środków własnych. Na brakującą kwotę większość osób zaciąga kredyt hipoteczny, wiążąc się z bankiem umową na wiele lat.
Wkład własny – aby zaciągnąć kredyt hipoteczny, na wstępie musisz dysponować wkładem własnym. W roku 2017 jego minimalny poziom podniesiono do 20% wartości nieruchomości. Przyjmując, że 60 metrowe mieszkanie kosztuje średnio około 300 tys. zł, “na start” musisz mieć 60 tys. zł.
Koszty utrzymania – opłaty za media musisz pokrywać oczywiście bez względu na to, czy kupiłeś, czy wynajmujesz mieszkanie. Do tego dochodzą jednak koszty czynszu i funduszu remontowego, czyli kolejne kilkaset złotych wydatków, które w przypadku najmu są zazwyczaj wliczone w odstępne.
Potrzeby remontowe – bez względu na to, czy wynajmujesz mieszkanie, czy też jesteś jego właścicielem, lokal mieszkalny co 5-7 lat wymaga remontu. Najemca może żądać doprowadzenia mieszkania do odpowiedniego stanu przez właściciela. Jeśli zdecydujesz się na zakup własnego “M”, sam musisz się jednak liczyć z kosztami ewentualnych remontów i napraw.
Najem mieszkania
Zalety:
Brak wieloletnich zobowiązań – wynajmując mieszkanie, nie musisz obciążać swojego budżetu domowego ratami kredytu hipotecznego. Możesz też w każdej chwili zmienić miejsce zamieszkania, na przykład decydując się na intratną propozycję pracy w innym mieście czy kraju.
Remont na koszt właściciela – za stan mieszkanie, które wynajmujesz, odpowiada jego właściciel. Kiedy ściany potrzebują odświeżenia albo pęknie rura w łazience, możesz wymagać od niego doprowadzenia lokalu do stanu używalności. Pozbędziesz się dzięki temu niespodziewanych wydatków.
Wady:
Kaucja – wynajmujący mieszkania w ramach zabezpieczenia zazwyczaj żądają od najemców zapłacenia kaucji, w wysokości kilkumiesięcznego czynszu. Decydując się na najem musisz więc dysonować sporymi oszczędnościami.
Brak prywatności – musisz pamiętać, że jesteś tylko najemcą zajmowanego lokalu. Jego właściciel ma więc prawo na bieżąco kontrolować co się dzieje w jego mieszkaniu, co może oznaczać częste niezapowiedziane i niekoniecznie pożądane wizyty w “Twoich” czterech kątach.
Ograniczenia aranżacyjne – wynajmując mieszkanie musisz pogodzić się z tym, że nie możesz urządzić wnętrza dokładnie tak, jakbyś chciał. Mało który właściciel pozwala lokatorom, żeby samodzielnie decydowali o wystroju. Jeśli chcesz poczuć się jak “u siebie”, muszą Ci wystarczyć osobiście dobrane dodatki.
Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na wynajem, czy też kupno mieszkania, ten krok będzie wymagał od Ciebie odłożenia sporej sumy pieniędzy. Jeśli zależy Ci na szybkiej przeprowadzce do nowego “M”, a Twoje fundusze są zbyt małe, pomocną opcją będzie dla Ciebie kredyt. Zaciągnięcie kredytu wymaga jednak spełnienia szeregu formalności. Jako alternatywę możesz wziąć pod uwagę tak zwane kredyty pozabankowe. „Kredyty pozabankowe” w postaci pożyczek ratalnych oferowane są na rynku przez instytucje pożyczkowe. Firmy te mogą udzielić wsparcia finansowego w wysokości nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.