Osoby, które bardzo rzadko mają do czynienia z walutami obcymi, zazwyczaj nie zastanawiają się specjalnie nad procedurą ich wymiany. Tak jak ich rodzice przed dwudziestoma laty, wybierają po prostu najbliższy swojego miejsca zamieszkania kantor i tam zamieniają pieniądze na walutę polską lub polskie pieniądze na walutę kraju, która jest im potrzebna.
Czasami też takie osoby są wygodne i decydują się na skorzystanie z przeliczenia walut wykonywanego poniekąd przy okazji. To błąd.
Najczęstszymi przypadkami usług „przy okazji” są przelewy bankowe wykonywane zza granicy w obcej walucie, które „pomocny” bank chętnie przeliczy swoim klientom od razu na złotówki, jak również transakcje wykonywane za pomocą karty kredytowej. Przy płaceniu kartą operator transakcji płaci kontrahentowi swojego klienta w walucie zawarcia transakcji, a z karty pieniądze pobierane są w takiej walucie, w jakiej prowadzone są wszystkie rozliczenia danego klienta. Klient nie jest nawet informowany o kursie przeliczenia w momencie transakcji. Wszystkie z opisywanych sytuacji są fatalne, jeśli chodzi o optymalizację kosztów wymiany walut.
Waluta to towar
Trzeba rozumieć, że waluta jest towarem. Takie podejście do pieniądza przydaje się bardzo rzadko, gdyż w codziennym świecie jednej waluty, pieniądz wydaje się być neutralnym nośnikiem wartości, narzędziem tak naprawdę niezaangażowanym w wymianę dóbr i usług. Jest to czysty pośrednik. Kiedy jednak ktoś chce kupić towar lub usługę wycenioną w innym pieniądzu, najpierw musi kupić ten pieniądz, by dopiero potem dokonać kolejnej wymiany, tym razem już na realne dobra. Naturalnym jest pojawienie się w takiej sytuacji osób oraz firm zajmujących się pośredniczeniem w wymianie walut. Osoba zmuszona do wymiany pieniędzy spotyka się z normalnym rynkiem i jak to na rynku zazwyczaj bywa, usługa świadczona przy okazji lub bez ujawnienia warunków, to usługa najdroższa z możliwych.
Xchanger, czyli informacja po stronie klienta
Poszukiwanie najniższego kosztu wymiany waluty zawsze musi się zaczynać od pozyskiwania możliwie najszerszych i najbardziej kompletnych informacji o sytuacji rynkowej i potencjalnych podmiotach oferujących transakcje. Największe możliwości na tym polu daje Internet oraz specjalne portale, takie jak Xchanger. Stanowią one narzędzia służące do obserwowania kursów walut, czyli średnich cen walut wyrażonych w innych walutach, a także umożliwiają porównywanie ofert różnych podmiotów.
Pieniądze są produktem idealnie homogenicznym, co nie oznacza jednak, że wszędzie jest ich taka sama podaż i wszędzie jest ten sam popyt. Za pomocą Xchanger można znaleźć podmiot, który w danej chwili najbardziej potrzebuje waluty posiadanej przez internautę odwiedzającego serwis, przez co będzie oferował on najwięcej złotówek za jedno euro, domagał się najmniejszej ilości złotówek za jednego dolara, czy też będzie proponował dowolną inną transakcję na warunkach lepszych niż oferowane przez inne podmioty. Ogromne znaczenie ma także to, że osoba odwiedzająca Xcharger po raz pierwszy prawdopodobnie skorzysta z możliwości, o której istnieniu nie miała prędzej pojęcia.