Z pewnością nie jeden inwestor zadał sobie to pytanie i zarazem dochodził do wniosku, że gdyby to było możliwe, to otaczaliby nas sami magnaci finansowi. Po części to prawda, ale? Kursy akcji są powszechnie uznawane za najlepszy wskaźnik wyprzedzający koniunktury, bowiem odzwierciedlają sytuację w gospodarce w okresie najbliższych 3-9 miesięcy.
Analitycy Expandera sprawdzili czy i w jaki sposób można wykorzystać inne publikowane wskaźniki wyprzedzające do stworzenia aktywnej strategii inwestycyjnej.
Inwestowanie w sposób aktywny zakłada, że inwestor jest w stanie zidentyfikować te obszary inwestycyjne, które będą zachowywały się lepiej niż przeciętna. Taka strategia wymaga dokonywania okresowych zmian w portfelu zgodnie z ustalonymi wcześniej kryteriami. Dobór funduszy może odbywać się na przykład poprzez wykorzystywanie publikowanych wskaźników wyprzedzających. Jednym z indeksów, który w ostatnim czasie dość dobrze wskazuje trendy panujące na naszej giełdzie jest wskaźnik Composite Leading Indicators (CLI) obliczany dla Polski przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Mierniki wyprzedzające OECD zostały wprowadzone, by uzyskiwać wczesne sygnały o punktach zwrotnych aktywności gospodarczej. Przełom w odczytach CLI jest sygnałem zmian w cyklu koniunkturalnym w ciągu najbliższych 6-9 miesięcy. Wskaźnik ten służy do oceny, czy gospodarka kraju znajduje się w fazie:
* Ekspansji
* Odwrócenia
* Spadku
* Ożywienia.
W poszukiwaniu ?świętego Grala?
Analitycy Expandera przeprowadzili krucjatę w poszukiwaniu metody pozwalającej na osiąganie wysokich zysków przy zminimalizowaniu ryzyka. Sprawdzili jak zachowywałaby się strategia oparta o indeks CLI w oparciu o historyczne dane. Strategia ta zakłada zakup funduszu akcji lub funduszu obligacji w zależności od położenia badanego wskaźnika względem jego 6-miesięcznej średniej kroczącej. Gdy odczyt wskaźnika jest powyżej średniej, oznaczać to będzie utrzymywanie w portfelu funduszy akcyjnych kosztem funduszy obligacji. W odmiennej sytuacji ? udziały funduszy w portfelu będą odwrotne. Na potrzeby analizy jako reprezentantów wyników funduszy wybrano te, które charakteryzują się długą historią i zarazem należą do funduszy największych towarzystw funduszy inwestycyjnych w Polsce. W związku z tym jako wyniki funduszy akcyjnych zostały przyjęte wartości jednostek Arka BZ WBK Akcji Fundusz Inwestycyjny Otwarty (Arka Akcji), a funduszy dłużnych ? Pioneer Obligacji Fundusz Inwestycyjny Otwarty (Pioneer Obligacji).
Poniższy wykres przedstawia jakie wyniki wygenerowałaby taka strategia bazująca na opisywanym wskaźniku.
Założenia: Brak opłat za nabycie, transakcje dokonywane są na koniec miesiąca, w którym został opublikowany raport, składane zlecenia realizowane są w ciągu 4 dni, podatek od zysków kapitałowych odprowadzony podczas dokonywania zmian w portfelu oraz na koniec okresu inwestycji.
W początkowych latach system generował sygnał utrzymywania w portfelu funduszy obligacji, dzięki czemu udało się łagodniej przetrwać bessę, rozpoczętą w marcu 2000 roku. System oparty na wskaźniku CLI bardzo dobrze poradził sobie podczas hossy z lat 2003-2007, gdzie przez większość wspomnianego czasu środki ulokowane byłby w funduszu Arka Akcji. Skonstruowany na takich zasadach strategia świetnie ochroniła kapitał podczas bessy z 2008 roku, informując o konieczności przeniesienia środków do funduszy obligacji. Niemal idealnie odczytał również początek obecnej hossy, zapoczątkowanej w 2009 roku. Wynik backtestu od początku 1999 roku do kwietnia 2010 to 642,2% (po uwzględnieniu zapłaty podatku od zysków kapitałowych dla każdej zmiany w portfelu). Daje to średnioroczną stopę na poziomie 20,7% . W tym samym czasie indeks WIG wzrósł o 150%, czyli 9% średniorocznie.
Niestety rzeczywistość nie wygląda tak idealnie. Częste rewizje powodują, że pierwotnie zaprezentowane dane zmieniają się w czasie wraz z kolejnymi comiesięcznymi publikacjami. Ponadto, wskaźnik CLI dla Polski publikowany jest od kwietnia 2006 roku, zatem branie pod uwagę wcześniejszych, wyliczonych wstecz danych może okazać się mylące.
Z drugiej strony – pomimo stosunkowo krótkiej historii publikacji – w okresie tym zawarte były dwa ważne punkty zwrotne cyklu ekonomicznego i giełdowego, co dało nam możliwość przetestowania zachowania się wskaźnika w różnych warunkach i sprawdzenia jego skuteczności.
Dlatego też, warto zweryfikować zachowanie się tej strategii w oparciu o indeks CLI na podstawie danych rzeczywiście dostępnych w dniach publikacji (od kwietnia 2006), a nie wartości później zrewidowanych. Informacje te przedstawia poniższy wykres.