Produkty bankowe na dobre zagościły w sieci. Obsługiwać konto czy robić przelewy można już niemal z każdego miejsca na ziemi, wystarczy jedynie komputer lub telefon z dostępem do Internetu. Okazuje się jednak, że korzystanie z bankowości on-line nie należy już jedynie do młodych. Jak informują Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego, osoby ze starszego pokolenia coraz częściej przekonuje do niej łatwość obsługi, oszczędność czasu i niższe koszty.
Mobilna bankowość pokolenia Y
Usługi finansowe na dobre zagościły już w wirtualnej przestrzeni Internetu. Dostęp do rachunków osobistych lub dokonywanie przelewów z każdego miejsca na świecie dla większości z nas jest już czymś oczywistym.
Za pośrednictwem Internetu czy telefonu mamy obecnie wiele możliwości od zakładania lokat czy zaciągania kredytów po inwestowanie – twierdzi Łukasz Kosiński, Credit House Polska, Związek Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF). – Rozwiązania online dają użytkownikowi wiele możliwości: pozwalają m.in. na stosunkowo sprawne załatwienie wszelkich formalności, bez konieczności wizyty w oddziale banku przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Dlatego tego typu rozwiązania zrzeszają coraz więcej zwolenników.
Jak podaje Gemius, po finansowe narzędzia online najchętniej sięgają ludzie młodzi, pomiędzy 25 a 34 rokiem życia, czyli tzw. pokolenie Y. – To do nich kierowana jest większość dostępnych przez Internet produktów finansowych – twierdzi Małgorzata Konopka Idea Expert SA, ZFDF. – Są to ludzie aktywni, którzy do sieci przenoszą większość swojego życia. Szybko potrafią odnaleźć się w gąszczu informacji, posiadają także podstawowe zdolności informatyczne. Poprzez konta internetowe płacą najczęściej za produkty i usługi zakupione w e-sklepach. Bardzo ważna jest także dla nich możliwość sprawdzenia stanu konta przez telefon czy płatności mobilne. Bankowość internetową traktują jako coś naturalnego – mogą bowiem w każdym czasie i miejscu zarządzać swoimi finansami.
Starsi też się logują
Według Gemiusa, ludzie młodzi przejawiają najmniej obaw związanych z obsługą banków internetowych. – Znacznie częściej, finansowe narzędzia online wzbudzają obawę osób starszych, które na co dzień rzadko obcują z nowymi technologiami – twierdzi Małgorzata Konopka, Idea Expert SA, ZFDF. – Nieufność ta powodowana jest w dużym stopniu przez informacje o kradzieżach danych oraz brak umiejętności informatycznych. Nie można także zapomnieć, że ludzie starsi rzadziej posiadają własnego laptopa czy smartfona. Bieżący dostęp do Internetu jest więc dla nich utrudniony. W ostatnich czasach można jednak zaobserwować rosnące zainteresowanie bankowością internetową wśród osób, które do tej pory jej unikały. Coraz więcej 30 i 40-latków zaciąga kredyty przez Internet czy wybiera inne dostępne w ten sposób produkty finansowe.
Uwaga na e-kredyty w parabankach
Poza ofertami kredytów bankowych w sieci dostępny jest także szeroki wachlarz kredytów udzielanych przez firmy niebędące bankami, czyli tzw. kredytów pozabankowych. Mała ilość formalności, rezygnacja z konieczności przedstawiania zaświadczeń o zarobkach oraz brak weryfikacji historii kredytowej sprawiają, że cieszą się one stałym zainteresowaniem wśród kredytobiorców. – Należy tu jednak wyraźnie zaznaczyć, że firmy oferujące tego typu usługi nie są bankami – twierdzi Łukasz Kosiński, Credit House, ZFDF. – Z tego powodu nie działają na podstawie Prawa Bankowego oraz nie obowiązują ich regulacje Komisji Nadzoru Finansowego. Poziom bezpieczeństwa oferowanych przez nie usług wydaje się więc być dużo niższy.
źródło:
www.zwiazek-doradcow.org
Przejdź na bloga www.blog.finanseosobiste.pl ,
Przejdź do działu Nowe produkty finansowe
Odwiedź inne serwisy grupy www.FinanseOsobiste.pl
www.nieruchomosciowo.biz
www.UbezpieczeniaPoLudzku.pl
www.poznajTFI.pl
www.AlternatywneInwestycje.com