Rok 2005 r. był najgorszym pod względem sprzedaży nowych samochodów od 12 lat. Według danych firmy Samar monitorującej rynek motoryzacyjny sprzedaż nowych samochodów spadła o blisko 30% w porównaniu z analogicznym okresem 2004 r. Sytuacja ta zmusza dealerów do coraz agresywniejszych kampanii promocyjnych. Rabaty, kredyty na “zero” procent, dodatkowe wyposażenie – wszystko po to, aby skusić klienta do zakupu.Sprzedaż wspierają banki, które chętnie oferują preferencyjny kredyt samochodowy nie tylko na nowe, ale również używane auta.Jak wybrać kredyt samochodowy?Czym się kierować i na co zwracać uwagę?Zaciągać kredyt w złotówkach czy euro?O tym wszystkim przeczytasz poniżej.
Od czego zacząć starania o kredyt?
1. Od wizyty na stronie internetowej banku, w którym mamy konto. Być może dostaniemy z tej okazji preferencyjne warunki.
2. Od określenia ile mamy wkładu własnego. Im większy, tym lepsze warunki możemy dostać, czyli niższe oprocentowanie kredytu.
3. Od wykonania symulacji spłat i policzenia sobie: ile kredytu bierzemy, a ile musimy spłacić.
Mnożymy ilość rat razy wysokość raty i odejmujemy od tego kwotę zaciągniętego kredytu.
Otrzymamy sumę odsetek, które musimy spłacić na przestrzeni kilku lat. Zazwyczaj kwota do spłaty jest wyższa, gdyż zawiera prowizję (często sięgającą kilku procent kredytu) oraz dodatkowe koszty np. opłatę za rozpatrzenie wniosku. Wszystkie te opłaty zwiększają realny koszt kredytu i należy to mieć na uwadze przy porównywaniu ofert.
4. Sprawdzenia czy prowizję od kredytu i koszt ubezpieczenia samochodu można wliczyć w kredyt. W przeciwnym wypadku musimy się przygotować na kilka tysięcy płatnych gotówką, zanim jeszcze wsiądziemy do naszego samochodu.
Banki preferują swoich klientów i wybrane marki.
Przy wyborze kredytu dla siebie możemy spotkać się z sytuacją, w której bank dzieli klientów na ?swoich? i ?obcych?. Np. Fiat Bank udziela atrakcyjnych kredytów, ale tylko klientom kupującym samochód koncernu Fiata, czyli Fiat, Alfa Romeo, Lancia. Jeśli nie interesuje nas zakup żadnej z wymienionych marek lepiej udać się do banku, który udziela kredytów na jednakowych warunkach bez względu na kupowaną markę.
Innym sposobem faworyzowania klientów są lepsze warunki kredytowe dla posiadaczy kont osobistych w danym banku. To dość powszechna praktyka, dlatego porównanie ofert kredytów warto rozpocząć od banku, w którym posiadamy rachunek osobisty.
Wkład własny
Jednym z najistotniejszych warunków kredytu samochodowego obok oprocentowania jest wymagany wkład własny. Chociaż coraz częściej można zaciągnąć kredyt bez posiadania wkładu własnego, to jednak dotyczy on zazwyczaj niskich kwot kredytu.
Oprócz wspomnianej wcześniej możliwości uzyskania niższego oprocentowania posiadanie wysokiego wkładu własnego ma jedną istotną zaletę. Pozwala zaciągnąć kredyt w ramach tzw. uproszczonej procedury, która polega na braku konieczności dokumentowania dochodów. Wystarczy wówczas stosowne oświadczenie. Jest to rozwiązanie atrakcyjne dla osób, które nie posiadają stałego zatrudnienia lub prowadzą działalność gospodarczą, lecz mają trudności z udokumentowaniem odpowiedniej wysokości dochodów.
Waluta
Większość banków oferuje kredyt w PLN, euro lub CHF.
Przed podjęciem decyzji o wyborze waluty polecam zrobić sobie krótkie wyliczenie.
Załóżmy, że rata jaką musimy płacić w PLN wynosi 900 zł,
a rata w euro to 750 zł.
Różnica wynosi zatem 20% na korzyść euro. O tyle musi wzrosnąć kurs euro, aby rata kredytu zrównała się z ratą płaconą w PLN.
W najlepszym razie na kredycie walutowym zaoszczędzimy sporo pieniędzy, gdyż zapłacimy co miesiąc ok. 150 zł mniej niż w przypadku kredytu w PLN.
W najgorszym – kiedy euro podrożeje ponad 20% (co jest bardzo mało prawdopodobne w krótkim okresie) i będzie dalej rosnąć, możemy dokonać przewalutowania kredytu na złotówki. Większość banków daje taką możliwość, często bezpłatnie, o ile przewalutowanie jest dokonywane nie częściej niż raz na rok.
Okres kredytowania
Standardowym okresem na jaki banki udzielają kredytów na nowe samochody jest 5 do 8 lat, na używane natomiast 5-6 lat, o ile wiek samochodu i okres kredytowania nie wyniosą więcej niż 12 lat.
Zabezpieczenie kredytu
Banki zazwyczaj wymagają od kredytobiorcy tzw. cesji praw z polisy AC oraz przewłaszczenia samochodu lub zastawu rejestrowego. W praktyce oznacza to, że bank jest współwłaścicielem samochodu do czasu spłaty kredytu, a w przypadku kradzieży samochodu pieniądze z wypłaty polisy AC idą w pierwszej kolejności na spłatę kredytu.
Kredyt na dodatkowe koszty – np. ubezpieczenie samochodu
Atutem niektórych kredytów jest możliwość podwyższenia jego kwoty o wartość usług dodatkowych jak np. ubezpieczenie samochodu. Należy pamiętać, że przy wartości samochodu 60 tys. zł kwota ubezpieczenia to ok. 4000 zł za pierwszy rok. Tyle musimy wyłożyć z własnej kieszeni, o ile nasz bank nie umożliwi nam skredytowania ubezpieczenia w ramach kredytu na samochód.
Gdzie po tani kredyt samochodowy?
Na podstawie własnego rozeznania mogę stwierdzić, że najtańszy kredyt otrzymamy w PTF i BGŻ, a walutowy w Multibanku. Zdecydowanie najdroższy kredyt posiada Dominet Bank. Polecam strony internetowe banków, które bardzo często oprócz podstawowych informacji o ofercie, umożliwiają dokonanie symulacji dla interesującego nas kredytu.
Wpisując podstawowe parametry takie jak:
– cena samochodu,
– posiadany wkład własny,
– wysokość dochodu / ilość osób w rodzinie,
– okres kredytowania,
– waluta kredytu.
uzyskamy wysokość rat, które przyjdzie nam płacić.
Szukaj okazji w postaci:
– promocji typu “pierwsza rata za 3 miesiące”; polega to na odroczeniu spłat kredytu o 3 miesiące od daty zakupu. Przy wydatkach związanych z zakupem samochodu można to uznać za ukłon w stronę klienta,
– wyprzedaży rocznika lub danego modelu w związku z wycofaniem go ze sprzedaży; obniżki sięgają wówczas nawet 5000-6000 zł na samochodzie,
– ofert typu: kredyt 50/50 jakie oferuje np. Toyota.
To ostatnie rozwiązanie atrakcyjne jest dla klientów, którzy chcą zamienić swój stary samochód na nowy. Sprzedając dotychczas używany samochód i uzyskując za niego ok. 25-30 tys. zł, wpłacają 50% ceny nowej Toyoty, a resztę dopłacają po roku bez żadnych kosztów.
Decyzję o zaciągnięciu kredytu można zatem odłożyć o rok, a co za tym idzie nie płaci się żadnych odsetek.
Mam nadzieję, że powyższy tekst pomoże Ci odnaleźć się w gąszczu ofert kredytowych i ułatwi zakup upragnionego samochodu.